„Siedem reniferów”. Saneczkami saneczkami Latam w górę w dół I szybuję pod chmurami Dzieląc je na pół Bo mam odważnych siedem reniferów One prowadzą zaprzęg mój Z nimi przyjemnie jest tak latać I góra dół i góra dół i góra dół Bo mam odważnych siedem reniferów One prowadzą zaprzęg mój Z nimi przyjemnie jest tak latać I góra dół i góra dół i góra dół Dzwoneczkami dzwoneczkami Brzęczę dzyń dzyń dzyń No i pędzę pod gwiazdami A mój zaprzęg lśni Bo mam odważnych siedem reniferów One prowadzą zaprzęg mój Z nimi przyjemnie jest tak latać I góra dół i góra dół i góra dół Bo mam odważnych siedem reniferów One prowadzą zaprzęg mój Z nimi przyjemnie jest tak latać I góra dół i góra dół i góra dół
| „Wiersz dla Mikołaja” W mroźną noc grudniową, Wśród śnieżnej zamieci, Para reniferów Z nieba do nas leci. Ciągną piękne sanie W złocistym zaprzęgu, A w saniach Mikołaj I worek prezentów. Święty Mikołaju Na ciebie czekamy, Przez okno zmarznięte Ciągle wyglądamy. Przyjdź do nas w gościnę, Szczerze zapraszamy. Wierszyk ci powiemy, Piosenkę zaśpiewamy. A ty daj prezenty, Rózgi odrzuć w kąt, I życz wszystkim dzieciom Kolorowych Świąt |